Dziś po pracy wsiadłem na swój zajebaszczy rower i pocisnąłem prosto do domu, żeby odebrać Sienkę od klepacza. Niestety było tam tyle rzeźbienia, że się nie wyrobił. Miałem wolne popołudnie. Nawpierniczałem się naleśników i nie byłem w stanie podnieść zada z fotela. Zabrałem się więc za obróbkę fotek. Niestety 90% zdjęć z tej sesji do niczego się nie nadaje. Zawiódł mój herlajt. Paweł w czarnej bluzie zupełnie zlał się z tłem. Musiałem sporo fillajta zarzucić, żeby cokolwiek wyłoniło się z tych ciemności. Jest nauczka na przyszłość, żeby dokładnie sprawdzać po pierwszej fotce testowej, czy wszystko jest elegancko oświetlone, bo później to już tylko model się wierci i migawka leci. W ten sposób powstało chyba z 20 zwalonych zupełnie fotek. Trudno. Ważne, żeby sobie zapamiętać. Do zdjęć setup był bardzo prosty, ale ja nadal ledwo ogarniam 2 światła. Softbox dał fajne mocne i ukierunkowane światło, ale już parasolka doświetlająca tył i bok, albo była źle wycelowana, albo moc lampy za słaba.
 |
| ISO 200, f/2.8, 1/180s, 121mm |
 |
| ISO 200, f/3.3, 1/180s, 150mm |
 |
| ISO 200, f/3.3, 1/180s, 75mm |
 |
| ISO 200, f/3.3, 1/180s, 65mm |
Dobrze wyszło, a numer 3 i 4 są najlepsze moim zdaniem.
OdpowiedzUsuńDzięki za słowa otuchy :P Mam nadzieję, że z sesji na sesję będzie coraz lepiej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
nie wiem jaki efekt chciałeś osiągnąć na 1 i 2 (bo być może odcięcie zastanego było twoim zamiarem), ale separacje od tła mogłeś lepszą osiągnąć przez wpuszczenie nieco więcej zastanego.. myślę, 1/60 albo nawet 1/30 sek, na moje oko parasolka nieco daleko na poglądowym..czarny kolor pochłania światło mocno więc trzeba mocniej błysnąć, grid słomkowy albo snoot zamiast parasolki fajnie się sprawdza w roli separatora ;)ja bym widział tu jeszcze 1/4 cto na lampie żeby kolorystycznie się z otoczeniem lepiej zgrywało. Najbardziej widzi mi się 3 ;) bardzo fajny wpis!
OdpowiedzUsuń@Anonimowy: zgadzam się w 100%! Dawno nie miałem takiego fajnego kreatywnie krytykującego komentarza. Wielkie dzięki :P
OdpowiedzUsuńNa 1 i 2 rzeczywiście chciałem odciąć tło i zostawić tylko rozmyte ostre światła latarni i neonów. Co do czasu, to takie niskie tylko ze statywem a trzaskałem z ręki. Teraz już wiem, że lepiej postawić na statywie, bo rozmycie świateł tła jest wtedy nierozjechane i kółeczka bokehu są równe. U mnie wszystko jest koślawe. Miałem ze sobą grida i snoota, ale jakoś nie przyszło mi do głowy, żeby ich użyć. O filtrach już gdzieś wcześniej marudziłem, że muszę sobie coś sprawić :]
Noo, jakby dać więcej zastanego to byłoby gites. W sumie przy 1/30 mogłoby wyjść ostro, póki światło błyskowe przeważa. Dobrze, że była kontra, widać efekt.
OdpowiedzUsuń@paviarotti: następna sesja będzie już cycuś glancuś :]
OdpowiedzUsuń