niedziela, 12 czerwca 2011

Z puszki w chodnik

Wybrałem się wieczorem na wrocławski rynek na polowanie. Wyostrzone do granic możliwości zmysły monitorowały tłum przepływający przez coraz to węższe arterie rynkowego deptaka. Niedługo ogródki piwne zajmą całą przestrzeń i trzeba będzie łazić gęsiego... Wracając do tematu. Miałem w móżdżku pewien plan - upolować Fidela. Widziałem go wcześniej na mieście, ale nie miałem ze sobą całego tego zajebiaszczego sprzętu, więc nawet do niego nie podchodziłem. Dziś znów był fantastycznie ubrany. Takie połączenie hipisa z wczesnym rokokoko. Niestety jak to zwykle bywa, plan o kant dupy potłuc. Fidel nawiał. Zrobiłem kilka kółek zwiadowczych i już miałem się zwijać, gdy jeden z moich wyostrzonych zmysłów wyłapał sygnał. Znajomy zapach z okolicy McShita. Nie, tym razem to nie czizburger z frytkami. Taki zapach z dzieciństwa, który budził nostalgię i lekkie podniecenie. Farba olejna! Dżizas, tyle godzin ślęczenia nad modelami do sklejania i wciągania tego intensywnego i lekko słodkiego zapachu. Wymordowałem w ten sposób chyba miliardy szarych komórek, co niestety rzutuje na moim dzisiejszym stanie umysłu... Yyy... Wracając do tematu po raz kolejny. Pod wspomnianą wcześniej Amjerykańską jadłodajnią rozstawił swój kramik Kosmo. Co Kosmo robi, widać na załączonych pikczersach. Więcej się chyba nie ma co rozpisywać. Szybka 10cio minutowa sesja i do domu. Dłubania praktycznie nie było żadnego, więc wrzucam jeszcze ciepłe focie. Jak kogoś interesuje setup, to na końcu wrzucam bakstejdża z mini opisem.

Pozdrawiam!

ISO 320, f/3.3, 1/180s, 58mm

ISO 320, f/3.3, 1/180s, 50mm

lampa YN 460-II na 1/8 mocy, wyzwalane radiowo przez RF 602

8 komentarzy:

  1. Mam taki obraz, przywieziony znad Baltyku:-) A foty- jak zwykle super!

    OdpowiedzUsuń
  2. zajebiaszcze światło wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  3. @Anonimowy: z tym "jak zwykle" to przesada :] Proszę też na przyszłość o podpisanie się, bo nie wiem z kim mam do czynienia :P

    @paviarotti: światło wyszło całkiem znośnie ale miałem z nim lekki kłopot. Mimo ustawionego wb na flash (6000k), kolor skóry wyszedł za ciepły. Musiałem zejść do 5800k.

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się Twoje podejście, to że poszukujesz ciekawego tematu i poważnie do niech podchodzisz rozstawiając lampy itp. a nie tylko pstryknięcie z tłumu. Dzięki temu widać wszystko z "pierwszego rzędu" a dobre światło dodatkowo uprzyjemnia odbiór.

    OdpowiedzUsuń
  5. @Patryk: dzięki. Wiem, że to nie Twój styl. Ja sam jeszcze nie wiem, czy to mój styl. Dopiero szukam. Bardzo lubię pokazywać ludzi w ich naturalnym środowisku i z taką swego rodzaju naturalnością. Z drugiej strony glamur i bjuti to super sprawa. Wszystko jest takie wypieszczone i bardzo estetyczne. Póki co nie chce się szufladkować. Pstrykam jak coś mnie ruszy :] W planach mam ciągle jedną sesję w stylu moda/glamur. Rekwizyty już czekają. Szukam jeszcze miejscówki i czasu :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo miło wspominam wrocławski rynek. Byłem tam prawie 10 lat temu przy okazji służbowego szkolenia.

    Polowanie na osobowości można zaliczyć za udane:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja tez bardzo lubie "sztuke" tworzoną za pomocą sprey'i, dlatego zdjecia mi sie bardzo podobaja :)

    OdpowiedzUsuń
  8. @Marcin Cupryś: wpadnij do Wrocławia, bo w ciągu 10 lat spooooro się zmieniło, ale klimat pozostał :]

    @Katarzyna Suchorz: dzięki :]

    OdpowiedzUsuń