sobota, 7 stycznia 2012

Bałtyk

Jestem na etapie składania komputera stacjonarnego, na którym będę postprocesował, bo edycja słit foci na netbooku 10", albo starym 8 letnim laptopie, koszmarnie mnie wymęczyła. Czas na coś bardziej ludzkiego. Mooooże w najbliższej przyszłości pojawi się jakiś nowy sprzęt na matrycy IPS? Czas pokaże. Póki co takie tam trochę cieplejsze kolorki od tych panujących za oknem. Mały przerywnik do czasu, aż cyknę coś świeżutkiego.Miłego weekendu i do następnego wpisu!



ISO 200, f/2.8, 150mm
ISO 200, f/2.8, 150mm


ISO 200, f/8, 18mm

15 komentarzy:

  1. jakże mi do morza tęskno!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ptaszor bardzo, bardzo fajny, ale to pierwsze to kicha trochę z przykrością informuję .

    OdpowiedzUsuń
  3. @ajlowiuuu: nie tylko Tobie :]

    @Wojtuś: dziękuję za krytykę :]

    OdpowiedzUsuń
  4. hey

    ja obrabiam na laptopie i to nawet jest znośne mimo tego że jak ogladam u kogoś moje zdjęcia mam lekki szok z kolorami ;) ale nic mnie tak nie wkurza jak brak miejsca na dysku i ceny dysków po powodziach w Tajlandii :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mkl, kolory i brak miejsca na hdd, to był główny powód dla którego zdecydowałem się uciec z laptopa. Ciągle miałem mało miejsca i na dodatek byłem rozbity między laptopem i netbookiem, więc część fotek miałem obrobionych tu, część tam i nigdy nie mogłem tego ogarnąć. Teraz trzymam wszystko na jednej partycji, mam poukładane chronologicznie, otagowane itp., a backup trzymam na zewnętrznym dysku, który dostałem od Agaty pod choinę :]

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja na zdjęcia Bałtyku już nie mogę patrzeć, gdyż widzę GO codziennie, ale dwójeczka bardzo fajna technicznie, ostra jakżyleta, czego gratuluje, kadrowo tez ok.

    OdpowiedzUsuń
  7. Katarzyna, normalna sprawa. Ja Bałtyk odwiedzam raz na kilka lat, więc jest to dla mnie radocha :]

    OdpowiedzUsuń
  8. ja też się dopiero uczę łączyć ubrania , zawsze można łączyć siły i trenować ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Karola, tylko dystans przeszkadza :]

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeżeli jeszcze nie kupiłeś kompa to zastanów się dobrze nad imakiem 27". Nówka kosztuje około 6k, a masz dobry, cichy sprzęt z wypasionym monitorem. Ja tego dokładnie nie ogarnąłem i kupiłem stacje za 3.5k i monit 22" za 1.7k -> 5.2k. Oczywiście na moim sprzecie da sie pracowac ale zaluje ze nie dolozylem do maca - bezgłośna praca, milion kabli mniej, mega duzy monitor, pomimo gorszego konfigu sprzetowego szybkosc podobna. Tak więc przemyśl to dobrze ;)
    pozdro

    OdpowiedzUsuń
  11. przem, jak bym miał 6k, to bym się nawet nie zastanawiał. Ja mam bardzo amatorski sprzęt foto i głupotą było by wydać na komp do obróbki 2x tyle co wydałem na aparat i szkło. Póki co reanimowałem stary stacjonarny komp mojej dziewczyny. Konfig jest przedpotopowy, ale na lepszy mnie nie stać. I tak jest 3x szybciej i 10x bardziej wygodnie niż na laptopie :] Do pełni szczęścia brakuje tylko monitora, ale właśnie zarezerwowałem bilety lotnicze do Londynu i sprawa nowych pikseli będzie musiała poczekać jeszcze troszkę :]

    OdpowiedzUsuń
  12. Sam bardzo chętnie przesiadłbym się z laptopa na stacjonarkę, ale niestety ciasne mieszkanko mi na to nie pozwala. Nie mam gdzie go postawić i muszę męczyć się na lapku, który w dodatku powoli odmawia posłuszeństwa;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja przestrzeni też mam bardzo mało, ale zrobiłem sobie biurko dokładnie takich wymiarów jakich potrzebowałem do komfortowej pracy, czyli bardzo malutkie :] Jak tylko pozbędę się kobylastego monitora CRT i zmienię monitor na LCD, to będzie już na prawdę super.

      Usuń
  13. Widzę zmianę kolejności foci, ale piękny zielony aber na horyzoncie się ostał :P

    OdpowiedzUsuń